Po emocjonujący tygodniu pora odpocząć. Pierwsza ważniejsza publikacja danych makroekonomicznych dotrze do nas dopiero we wtorek z Australii, poznamy koniunkturę w australijskim przemyśle według NAB. Kilka godzin później poznamy brytyjską inflację CPI r/r, konsensus rynkowy zakłada odczyt na poziomie 3 procent. W środę zostanie opublikowany szereg danych makroekonomicznych z Australii, Japonii, Niemiec, Strefy Euro oraz Stanów Zjednoczonych, jest na co czekać. Po burzliwej środzie zostaną opublikowane dane z australijskiego rynku pracy. Z kolei w ostatni dzień sesji czeka na nas publikacja z amerykańskiej gospodarki, poznamy nastrój konsumentów.
Najistotniejsze dane makro dla Australii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Strefy Euro, Nowej Zelandii, Japonii, Wielkiej Brytanii
Źródło: Admiral Markets
Stany Zjednoczone – inflacja
Od ostatniego kryzysu banki centralne zalały rynek finansowy płynnością. Bankierzy chcieli zobaczyć stabilna inflację, przeważnie w okolicy 2 albo 2.5 procenta. Gdyby cel został wcześniej zrealizowany, to stopy procentowe dawno zostały podniesione. Dlatego na dzień dzisiejszy publikowany CPI jest jednym z ważniejszych wskaźników makroekonomicznych.
Ostatnie podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych doprowadziły stabilizacji wskaźnika inflacji CPI. Najnowszy odczyt za październik zostanie podany 14 lutego o godzinie 14:30. Konsensus ekonomistów spodziewa się inflacji na poziomie 2.1 proc.
Wzrost inflacji powinien pozytywnie wpłynąć na notowania dolara amerykańskiego, ponieważ wzrost cen wspiera podwyżkę stóp procentowych oraz dalszego zacieśniania monetarnego. Z kolei niższa inflacja nie będzie wsparciem dla obecnej polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych
Źródło: Bloomberg
Kolejna podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych zbliża się coraz szybciej. Rynek oczekuje z 90 procentowym prawdopodobieństwem, że koszt pieniądza zostanie podwyższony już 21 marca. Czy giełda ma się czego obawiać? Jak najbardziej, ponieważ wzrost krótkoterminowych stóp procentowych rzuca negatywne światło na dywidendę wypłacane przez spółki giełdowe. Pomimo negatywnego wydźwięku kolejnej podwyżki rynek giełdowy prawdopodobnie będzie kontynuował obecny trend, natomiast prawdziwym zagrożeniem będzie dopiero obniżka stóp procentowych. Dlaczego?
Źródło: Bloomberg
Wzrost stóp procentowych świadczy o mocnej gospodarce, co przekłada się na wzrost inflacji oraz stóp procentowych (spowolnienie rozpędzonej gospodarki). Z kolei obniżka stóp procentowych świadczy o nadchodzących problemach. Na zamieszczonej grafice przedstawiono stopy procentowe ustalane przez Rezerwę Federalną na tle indeksu S&P 500. Jak widać obniżka kosztu pieniądza była potwierdzeniem słabej gospodarki USA, co wiązało się mocniejszą wyprzedażą indeksów.
DAX 30 – instrument do obserwacji
Ostatnia wyprzedaż na globalnej giełdzie sprowadziła notowania niemieckiego indeksu w rejon mocnego wsparcia. Dodatkowym argumentem przemawiającym za wzrostem indeksu DAX jest kurs walutowy EURUSD, który w najbliższych tygodniach prawdopodobnie znajdzie się w korekcie.
Notowania DAX30, interwał tygodniowy
Źródło: Admiral Markets
Bazowym scenariuszem pozostanie korekta na euro, co wesprze notowania niemieckiego indeksu. Po ostatniej wyprzedaży rynek został oczyszczony, dlatego indeks po raz kolejny może przetestować historyczne maksima.
Drugim scenariuszem, mniej prawdopodobnym będzie spadek indeksu w okolicę ostatniego minima oraz ponowne przetestowanie siły kupujących.
Dział Analiz Admiral Markets