Przyszły tydzień zapowiada się bardzo interesująco. W poniedziałek, wtorek oraz środę czeka na nas szereg danych makroekonomicznych, ale dopiero czwartek może przynieść prawdziwe trzęsienie kursów walutowych, a w szczególności waluty brytyjskiej. Z kolei w ostatni dzień tygodnia poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy. Zatem gdzie szukać zmienności w przyszłym tygodniu? Zdecydowanie na funcie brytyjskim i dolarze amerykańskim.
Najistotniejsze dane makroekonomiczne dla Australii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Strefy Euro, Nowej Zelandii, Japonii, Wielkiej Brytanii
Źródło: Admiral Markets
Czas na super czwartek
W najbliższy czwartek o godzinie 13:00 poznamy szereg danych publikowanych przez Bank Anglii. Głównym tematem będą stopy procentowe, a przede wszystkim rozkład głosów za podwyżką stóp procentowych lub za ich utrzymaniem.
Na chwile obecną na przestrzeni kolejnych 12 miesięcy inwestorzy nie spodziewają się podwyżki stóp procentowych. Niemniej jednak temat ten jest bardzo gorący i może ulec zmianie. Bank Anglii cały czas ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem się, do którego poprzez ultra luźną politykę monetarną przyłożył rękę.
Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w UK
Źródło: Bloomberg
Według ostatnich ankiet przeprowadzonych wśród brytyjskich konsumentów zaczyna doskwierać im inflacja. Ponadto świat wchodzi w normalizację polityki monetarnej, (podwyżki stóp procentowych) zatem należy spodziewać się szybszej podwyżki kosztu pieniądza niż wycenia to rynek. Taki scenariusz doprowadzi do umocnienia GBP na szerokim rynku.
Nonfarm payrolls – nowe miejsca pracy poza rolnictwem
Dane z amerykańskiego rynku pracy zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Oprócz samych miejsc pracy poznamy stopę bezrobocia oraz czynnik, który na przełomie ostatnich kilku miesięcy jest najważniejszy - płacę godzinową.
Stopa bezrobocia
Źródło: Admiral Markets
Stopa bezrobocia spada sukcesywnie od 2009 roku. Aktualnie znalazła się na poziomie 4.4 procenta, co sugeruje bezrobocie naturalne (konsensus rynkowy zakłada spadek do 4.3 proc.). Jest to odsetek siły roboczej obejmujący tych, którzy nie chcą podjąć pracy przy płacy realnej zapewniającej równowagę i są dobrowolnie bezrobotni.
W takich warunkach powinniśmy zobaczyć rosnącą inflacje oraz presję na wzrost płacy, jeżeli płaca pozostaje na takim samym miejscu, to mamy do czynienia z niezdrowym rynkiem pracy.
Płaca godzinowa M/M
Źródło: Bloomberg
Prognoza wzrostu płacy godzinowej miesiąc do miesiąca wynosi 0.3 procenta. Wszystko poniżej konsensusu powinno doprowadzić do wyprzedaży dolara amerykańskiego. Odczyt powyżej prognozy powinien umocnić dolara amerykańskiego. Nie zapominajmy również o samym odczycie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym.
Strategię, którą możemy wdrożyć pod publikację piątkowych danych makroekonomicznych została przedstawiona poniżej.
Możliwe zachowanie EUR/USD na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy
Źródło: Opracowanie własne
Przez ostatnie kilka miesięcy mogliśmy zaobserwować dwie reakcje związane z publikacją danych. Pierwsza była powiązana z liczbą miejsc pracy. Wyższy odczyt od prognozy doprowadzał do umocnienia dolara amerykańskiego, słabszy odwrotnie.
Niemniej jednak w warunkach neutralnej stopy bezrobocia liczy się płaca godzinowa, która powodowała druga rekcję na rynku. Wszystkie możliwe scenariusze oraz reakcję pary walutowej EUR/USD zostały przedstawione w powyższej tabeli.
Instrumenty do obserwacji
W nadchodzących tygodniach warto zwrócić uwagę na AUD/USD oraz NZD/USD. W ostatnim czasie zwyżkowały, ale prawdopodobnie ruch wzrostowy dobiegł końca. Dlaczego? Odpowiedź można znaleźć na poniższym wykresie.
Źródło: Bloomberg
Na powyższym wykresie kolorem fioletowym zobrazowano parę walutową NZD/USD, zielonym AUD/USD, natomiast na biało indeks metali przemysłowych bloomberga. Zarówno gospodarka Nowej Zelandii jak i Australii oparta jest na eksporcie surowców, dlatego zwyżka na metalach przemysłowych doprowadziła do ich umocnienia. Niemniej jednak metale przemysłowe znalazły się na ważnym oporze, czy zostanie przebity? Jeżeli tak, to NZD/USD oraz AUD/USD powinny kontynuować swój rajd, gdyby do tego nie doszło, to zobaczymy szybkie odwrócenie trendu wzrostowego.
Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych