Przyszły tydzień na rynkach zapowiada się bardzo interesująco. Kalendarz publikacji zostanie otwarty przez Australię w poniedziałek, natomiast zamknięty zostanie przez Stany Zjednoczone. Harmonogram najważniejszych danych gospodarczych na przyszły tydzień znajduje się poniżej.
Grafika numer 1: Najistotniejsze dane makroekonomiczne dla Australii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Strefy Euro
Źródło: Admiral Markets
W każdym dniu tygodnia otrzymamy sporo informacji, ale dwa ostatnie dni przyszłotygodniowej sesji mogą okazać się kluczowe dla kursu euro oraz dolara amerykańskiego.
Czwartek – Europa
Będzie się działo, oj będzie. O godzinie 13:45 poznamy stopy procentowe w Strefie Euro. W tym przypadku bez zaskoczenia – bez zmian. Aczkolwiek inwestorzy z sokolim wypatrują konferencji z udziałem Mario Draghiego. Dlaczego? Odpowiedź jest dosyć prosta, ostatnie dane dot. inflacji zaskakują in plus. W ramach przypomnienia, Europejski Bank Centralny prowadzi program luzowania ilościowego, który przy rosnącej inflacji (powyżej celu inflacyjnego banku) może okazać się bardzo destruktywny dla gospodarek należących do wspólnoty.
Wykres numer 1: Inflacja HICP Niemcy (linia biała) oraz HICP Strefa Euro (żółty)
Źródło: Bloomberg
Ostatnie dane pochodzące z Eurostatu wskazują na mocno odbijającą inflację rok do roku. Inflacja w Strefie Euro w lutym wyniosła 2.0 proc. rok do roku, a jeszcze rok temu każdy obawiał się deflacji. Ze względu na efekt bazy możemy spodziewać się, że najbliższe odczyty inflacji (przynajmniej do lipca) 2017 roku będą powyżej oczekiwań.
Dlatego też konferencja z udziałem Szefa Europejskiego Banku Centralnego będzie bardzo emocjonujące. Mario Draghi w swoim wystąpieniu będzie musiał odnieść się do aktualnych danych ze Strefy Euro, a w szczególności z gospodarki Niemieckiej, w której inflacja w miesiącu lutym wyniosła 2.2 proc. Rosnąca inflacja powinna doprowadzić do zmodyfikowania programu QE, co przełożyłoby się na umocnienie euro. Z drugiej strony status quo, czyli prowadzenie niezmienionej polityki monetarnej przy rosnącej inflacji będzie wyniszczające dla wspólnej waluty, do czego najważniejszy kraj w Strefie Euro nie dopuści.
Piątek Stany Zjednoczone
Piątek należy do Stanów Zjednoczonych oraz publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy. Dane o nowych miejscach pracy w sektorze pozarolniczym ukażą się standardowo o godzinie 14:30. Prognozowana ilość nowych miejsc pracy jest na poziomie 185 tysięcy, ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
Wykres numer 2: Nowe miejsca pracy w sektorze pozarolniczym. Kolor zielony – prognoza ; kolor czerwony – aktualny odczyt
Źródło: Bloomberg
Jak widać na powyższym wykresie, prognozy są „spłaszczone" względem aktualnych odczytów. Idąc dalej, nie możemy na nich polegać. Właśnie z tego powodu podczas publikacji amerykańskich danych z rynku pracy dochodzi do tak dużych ruchów na rynkach finansowych. Należy także pamiętać, że o odczyty powyżej 200 tysięcy nowych miejsc pracy będzie coraz trudniej, ponieważ gospodarka USA znajduje się w okolicy pełnego zatrudnienia.
Rynki do obserwacji
Zmiana nastawienia Europejskiego Banku Centralnego do dalszego luzowania ilościowego połączona z jastrzębią Rezerwą Federalną powinno niekorzystnie wpłynąć na ceny metali szlachetnych.
Wykres numer 3: notowania złota, interwal dzienny
Źródło: Admiral Markets
Na wykresie dziennym notowania złota przełamały ostatnią linię trendu wzrostowego. Wyprzedaż została powstrzymana przez strefę wsparcia 1225-1235 USD za uncję. Najgorszym scenariuszem dla kruszcu będzie dalsze zacieśnianie monetarne w Stanach Zjednoczonych oraz zapowiedź szybszego wychodzenia z programu luzowania ilościowego w Europie.
Kolejnym ciekawym instrumentem do obserwacji może być indeks S&P 500, na którym już od dawna nie zaobserwowaliśmy żadnej mocniejszej korekty.
Wykres numer 4: Indeks S&P 500, interwał dzienny
Źródło: Admiral Markets
Powodów do korekty jest kilka, ale najważniejszym jest zbyt duży optymizm co do dalszych wzrostów. Według wskaźnika sentymentu opracowanego przez Bank of America Merrill Lynch optymizm jest zbyt duży, aby został utrzymany.
Grafika numer 2: Wskaźnik optymizmu BofAML
Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych