Od kryzysu jaki nastąpił w 2007 roku nic się nie zmieniło, kontynuujemy politykę taniego pieniądza, która wcześniej czy później skończy się tragicznie. Od czasu ostatniego kryzysu większość państw jest jeszcze bardziej zadłużona niż przed kryzysem. Ostatnie badania wskazują na to, że zbyt wysokie zadłużenie w stosunku do PKB nie tylko spowalniają wzrost gospodarczy, ale również podwyższa ryzyko wystąpienia kryzysu.
Wykres numer 1: wzrost zadłużenia w latach 2007-2014 w stosunku do PKB podany w %
Źródło: http://www.mckinsey.com/
Siedem lat po kryzysie finansowym, który objął cały świat lat poziom zadłużenia nadal rośnie. Globalny poziom zadłużenia wzrósł od 2007 roku o kolejne 17% z poziomu 142 bilionów do 199 bilionów dolarów amerykańskich. Nie jest to fenomenalny wzrost, jednakże należy na to zwrócić uwagę. Najbardziej niepokojący jest fakt, że wzrósł poziom zadłużenia przedsiębiorstw przy jednoczesnym spadku popytu oraz wzrostu globalnego. Wzrost zadłużenie w sektorze przedsiębiorstw jest spowodowany zarówno wzrostem kosztów regulowania zobowiązań oraz nowymi inwestycjami.
Wzrost zadłużenia spowodowany przez rząd każdego kraju jest zjawiskiem wszechobecnym, nikt nie chce obciąć wydatków socjalnych. Jeżeli władza będzie chciała zacisnąć pasa to będzie jasne, że nie zostaną wybrani na następną kadencje.
W niektórych okolicznościach wzrost zadłużenia jest pozytywny, a nawet pożądany. Dług jest istotnym narzędziem w gospodarce światowej, finansuje potrzebne inwestycje, działania finansowe, znajduje pracę. Jednak nadmierny wzrost zadłużenia zarówno w sektorze publicznym jak i prywatnym w historii powodował zmniejszenie wzrostu gospodarczego oraz większe ryzyko gospodarcze.
Wysoki poziom zadłużenia w sektorze prywatnym oraz publicznym historycznie zawsze prowadziły do recesji gospodarczej.
Za rosnące zadłużenie od 2007 roku w około jednej trzeciej odpowiadają Chiny. Wzrost zadłużenia spowodował wypchnięcie chińskich akcji do niewidzianych wcześniej poziomów, natomiast po kilku miesiącach nastąpiło spowolnienie gospodarcze oraz krach na rynku akcji.
Wykres 2: Wzrost zadłużenia od 2000 do 2014 roku w Chinach w stosunku do PKB podany w %
Źródło: http://www.mckinsey.com/
Od 2007 roku całkowite zadłużenie Chin wzrosło prawie czterokrotnie, z 158% do 282% PKB w 2014 roku. Tak duży wzrost zadłużenia pomógł chińskim władzom w podtrzymaniu ponad 10% rozwoju gospodarczego we wcześniejszych latach, natomiast teraz jesteśmy świadkami skutków polityki łatwego pieniądza i nadmiernego zadłużania się. Ceny nieruchomości od 2008 roku w Chinach wzrosły o 60%, a nawet więcej w Szanghaju i Shenzhen. W ciągu ostatnich dwóch lat na rynku nieruchomości możemy zaobserwować spowolnienie, wolumen transakcyjny spadł o 10%, spowolnienie to będzie odczuwalne głównie w budownictwie oraz przez gospodarstwa domowe, które są zadłużone. Warto zauważyć, że jest to ogromny sektor, stanowi ponad 15% chińskiego PKB. Bardzo duża ilość małych firm opierająca swoje działania na kredycie bankowym aktualnie ma problemy ze spłatą swojego zadłużenia.
Narastające zadłużenie spowodowało szybki rozwój „shadow bankingu", czyli udzielania pożyczek przez firmy niezwiązane z sektorem bankowym. Większość kredytów pochodzących z „cienia" jest przeznaczana do spłaty swoich zobowiązań, należy jednak zauważyć, że jest to kredyt na gorszych warunkach. Dalsze spowolnienie w sektorze nieruchomości spowoduje coraz większe zadłużanie się osób już zadłużonych, upadkiem firm budowlanych oraz coraz większą ilością niespłaconych kredytów.
Na rynku akcji indeks 300 największych spółek przez 2014 rok zanotował wzrost 53%, był to historyczny rok. Jednakże aktualnie został zniesiony cały wzrost z 2014 roku i przez trzy pierwsze tygodnie 2016 roku indeks CSI 300 stracił ponad 14%. Jest to skutek nadmiernego zadłużania się, wolny kapitał szukał jak najwyższej stopy zwrotu, gdy nastąpił spadek aktywności inwestorów na rynku nieruchomości każdy wiedział co to może oznaczać w dłuższym terminie.
Rosnące zadłużenie gospodarki światowej jest niepożądane, przynosi spowolnienie gospodarcze oraz ryzyko wystąpienia nowych kryzysów. Spowolnienie gospodarcze w Chinach oraz wyprzedaż akcji powinna nabrać siłę z czasem, próby chińskiego rządu do odratowania gospodarki nowym zadłużaniem się będzie nieskutecznym instrumentem do naprawy gospodarki. Panika na rynku chińskim przełoży się również na wyprzedaż akcji na rynku amerykańskim.
Wykres numer 3: tygodniowe notowania indeksu S&P 500
Na wykresie tygodniowym już kilkukrotnie odbijaliśmy się od tygodniowego wsparcia w strefie 1820-1869. Jeżeli wsparcie zostanie przełamane to na dobre rozpocznie się wyprzedaż akcji, jest to kwestia czasu.
Dział Analiz
To również Cię zainteresuje:
Za nami 2015 rok. Co nas czeka w obecnym? | |
Czy nowoczesne metody inwestowania są dostępne dla każdego? | |
Analiza fundamentalna rynku ropy naftowej |