Warto bliżej przyjrzeć się polityce Banku Japonii, która odstaje od decyzji podejmowanych przez inne banki centralne. Gołębie stanowisko gubernatora BoJ Haruhiko Kurody może być postrzegane jako pionierskie lub bardzo ryzykowne, w zależności od tego, jak patrzy się na politykę pieniężną.
Utrzymywanie ekstremalnej słabości jena może wydawać się dość ryzykownym podejściem. USD do JPY znajduje się na poziomach niewidzianych od kilku dekad. Jednym z głównych zagrożeń płynących z utrzymywania się słabości jena może być doprowadzenie do osłabienia siły nabywczej konsumentów Japonii, co może negatywnie wpłynąć na wydatki konsumpcyjne.
W innych okolicznościach słabszy jen prowadziłby do większej nadwyżki handlowej Japonii, ponieważ słaba waluta wspiera wyższy eksport.
Obecna sytuacja jest jednak trudniejsza ze względu na wysokie koszty importu paliw. Wpływa to negatywnie na bilans handlowy kraju, który spadł do 58,9 mld jenów z 229 mld jenów poprzednio, co jest najniższym poziomem odnotowanym w miesiącu sierpniu.
Co prawda jen podobnie jak dolar jest utożsamiany z bezpieczną przystanią, ale USD jest obecnie bez porównania mocniejszą walutą, ponieważ Rezerwa Federalna rozpoczęła jakiś czas temu cykl podnoszenia stóp procentowych. Wygląda na to, że inflacja bazowa w USA w najbliższym czasie nie spadnie - wrześniowe dane o CPI pokazały ten sam odczyt na poziomie 0,6%, bez zmian w stosunku do poprzedniego miesiąca. W ujęciu rocznym indeks cen konsumpcyjnych w USA wzrósł we wrześniu do 6,6% wobec 6,3% we wrześniu ubiegłego roku.
W porównaniu z gospodarką USA, gospodarka Japonii jest bardziej przystosowana do deflacji niż inflacji. Relatywnie rzecz biorąc, stopa inflacji w Japonii wyniosła w sierpniu 3%, czyli wciąż poniżej 10-letniego maksimum 4%, które zaobserwowano w 2014 roku. Chociaż inflacja nieco wzrasta, wciąż jest o połowę mniejsza od poziomów obserwowanych w takich gospodarkach jak USA, UE i Wielka Brytania.
Czy Boj stanie się w końcu jastrzębi?
Jaki poziom musiałaby osiągnąć inflacja bazowa, aby BoJ zaczął odchodzić od swojego gołębiego stanowiska? Jednym ze scenariuszy jest poziom 4%, byłby to najwyższy odczyt od 2014 roku. W połączeniu z wysokimi cenami paliw importowych, inflacja bazowa na poziomie 4% lub wyższym prawdopodobnie dałaby BoJ powód do zmiany swojego stanowiska. Jest to z resztą coraz bardziej prawdopodobny scenariusz, zwłaszcza jeżeli wrześniowe prognozy inflacji bazowej okażą się trafne.
Traderzy i inwestorzy przyglądają się również bacznie interwencjom BoJ na rynkach walutowych w celu wsparcia jena. Jak na razie bank centralny Japonii zainterweniował w zeszłym miesiącu kwotą 2,8 biliona jenów (ok. 19,7 miliarda dolarów). Niedawno minister finansów Shunichi Suzuki powiedział, że Japonia jest gotowa podjąć odpowiednie działania wobec zmienności jena na rynku walutowym.
Następne spotkanie BoJ
Kolejne posiedzenie BoJ odbędzie się 27-28 października. Czy bank centralny utrzyma swoją kluczową stopę procentową na poziomie minus 0,1 procent, który nie zmienił się od 2016 roku? Jeśli inflacja bazowa wzrośnie wyżej niż oczekiwano we wrześniu, mogą pojawić się nowe sygnały ze strony BoJ, więc jest to ważne spotkanie i należy je bacznie obserwować.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o handlu na rynkach, dołącz do naszych webinarów, kliknij baner poniżej i zarejestruj się już teraz:
Ten materiał nie zawiera i nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne lub ofertę lub zachętę do zawierania transakcji na instrumentach finansowych. Należy pamiętać, że analizy instrumentów finansowych, które odnoszą się do wyników osiągniętych w przeszłości, mogą się zmieniać w czasie. Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej, powinieneś zasięgnąć porady niezależnego doradcy finansowego, aby upewnić się, że rozumiesz związane z tym ryzyko.