Podsumowanie sesji w USA 2015.05.14

Maj 14, 2015 09:09

DOW JONES 30

Na amerykańskim parkiecie drugi dzień z rzędu obserwowaliśmy niepewność. Bykom nie udało się wykorzystać wtorkowego pin bara, a wykres cały dzień oscylował w okolicy 18100 punktów. Zmiana po wczorajszej sesji była po raz kolejny kosmetyczna – indeks stracił 13 punktów, czyli zaledwie 0,07%. Spadła również zmienność, która wczoraj wyniosła 124 pkt. Słabe dane z rynku detalicznego USA, paradoksalnie, wspierają stronę popytową, ponieważ oddalają widmo podniesienia stóp procentowych przez Fed. MACD od miesiąca wisi minimalnie powyżej zera, a wykres jest wciąż ponad średnimi kroczącymi. Nie zmienia to jednak faktu, że ciągnąca się od lutego konsolidacja trwa nadal. Dziś zza oceanu nadejdą kolejne dane – o 14:30 poznamy wysokość inflacji producenckiej oraz ilość wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.

S&P 500

Wartość indeksu 500 największych spółek z USA niemal nie uległa zmianie w trakcie wczorajszej sesji. Indeks podniósł się o 0,2 punktu, choć zmienność wyniosła 14,4 pkt. Wykres wciąż znajduje się w górnej części konsolidacji. Najbliższym poziomem wsparcia jest obroniona we wtorek średnia 50-okresowa, z kolei oporem jest niezmiennie górne ograniczenie konsolidacji czyli 2120 punktów. S&P 500 znajduje się oczywiście powyżej 200-okresowej średniej, a MACD, podobnie jak w przypadku Dow Jonesa, utrzymuje się od dłuższego czasu tuż powyżej zera. Ewentualne zmiany w dniu dzisiejszym mogą przynieść wspomniane wcześniej dane makro zapowiedziane na godzinę 14:30.

NASDAQ 100

Choć na Nasdaq 100 pojawiła się wczoraj świeca zbliżona do spadającej gwiazdy to w tym przypadku trudno twierdzić, że ma ona jakieś większe znaczenie. Indeks utrzymuje się pomiędzy oporem 4480 a 50-okresową średnią kroczącą. Do tego pierwszego stronie popytowej brakuje jeszcze 60 punktów, a jego ewentualne przełamanie mogłoby pozwolić na atak na okolice szczytu, a konkretnie na poziom 4540 pkt. Ten scenariusz, w obecnej sytuacji rynkowej, wydaje się być bardziej prawdopodobnym od przełamania 50-okresowej średniej i ataku na wsparcie 4300. Wczorajszy wzrost wyniósł 0,12%, a zmienność przekroczyła 40 punktów. MACD podobnie jak w przypadku pozostałych amerykańskich indeksów wskazuje na minimalne wzrosty.


Dział Analiz