DOW JONES 30
Niedźwiedzie podjęły wczoraj próbę kontynuacji poniedziałkowych spadków, jednak, w przeciwieństwie do sytuacji na europejskich indeksach, próba ta nie powiodła się najlepiej. Sprzedający odbili się od linii 50-okresowej średniej kroczącej i powrócili do poziomu otwarcia tworząc szpulkę z bardzo długim dolnym cieniem. Wydaje się to być kolejną szansą na atak na historyczne maksima, jednak czy tak się stanie dowiemy się dopiero po otwarciu rynku. 160 punktów – tyle brakuje do szczytu z początku marca. Wczorajsza zmiana wartości indeksu była kosmetyczna – wzrost wyniósł 3 punkty. Zmienność przekroczyła z kolei 200 punktów. MACD wciąż utrzymuje się tuż powyżej zera. Wpływ na zachowanie indeksów mogą mieć dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA, które opublikowane zostaną o godzinie 14:30.
S&P 500
Niemal identycznie wyglądała sytuacja na indeksie 500 największych spółek z USA. Najpierw przeważała strona podażowa, jednak została ona zatrzymana w okolicy 50-okresowej średniej, a wtedy do kontrataku przystąpili kupujący. Na wykresie, podobnie jak w przypadku DJI, pojawiła się szpulka, dająca szansę na atak na górne ograniczenie konsolidacji, które znajduje się 14 punktów powyżej obecnego kursu S&P 500. Wczorajsza strata wyniosła 1,6 punktu, a zmienność osiągnęła 21,5 pkt. Wykres znajduje się oczywiście powyżej 200-okresowej średniej, a MACD, co bardzo ważne, utrzymał się powyżej zera. Pamiętać jednak należy o wspomnianych wcześniej danych makro zapowiedzianych na godzinę 14:30.
NASDAQ 100
Nasdaq 100 stracił wczoraj 0,19% (8,3 pkt.). Zmienność wyniosła z kolei 63,3 pkt. i nieco przekroczyła tegoroczną średnią. Stronie popytowej udało się wczoraj obronić 50-okresową średnią kroczącą, choć przez krótki czas wykres znajdował się wyraźnie poniżej jej poziomu. W rezultacie, tak jak na pozostałych amerykańskich indeksach, zbudowana została szpulka w interwale dziennym, która daje szansę na odbicie w dniu dzisiejszym. Najbliższy opór – 4480 pkt. oddalony jest od obecnej wartości indeksu o 41 pkt. MACD lekko wyhamował i nadal wskazuje na wzrosty, a to powinno sprzyjać kupującym.
Dział Analiz