DAX 30
Spadki na głównym niemieckim indeksie osiągnęły przedwczoraj okolicę wsparcia 11 tysięcy punktów. Wczoraj we Frankfurcie nastąpiło potężne odbicie – indeks wzrósł o 2,72%, czyli niemal 300 punktów, przy 368-punktowej zmienności. Utworzono w ten sposób nowy, dwumiesięczny kanał spadkowy. Teraz byki kierują się w stronę 11400 punktów, jednak na ich niekorzyść przemawia nie tylko kanał spadkowy, ale także wskazujący na spadki MACD oraz fakt, że wykres znajduje się poniżej linii trendu. Do końca tego tygodnia nie ma zapowiedzianych żadnych istotnych dla frankfurckiego parkietu danych makro.
FTSE 100
W Londynie strona podażowa nie zdołała się wczoraj utrzymać się, poniżej przełamanego dzień wcześniej, obszaru obrony, składającego się ze wsparcia 6750 oraz 200-okresowej średniej. Dzięki temu mogliśmy wczoraj oglądać pierwszą od tygodnia wzrostową sesję. Byki zdobyły 94 punkty (1,4%), przy 114-punktowej zmienności. Najbliższym oporem jest wysokość 6900, jednak strona popytowa ma wyjątkowo utrudnione zadanie, podobnie z resztą jak w przypadku frankfurckiego parkietu, znajduje się poniżej średniej 50-okresowej, poniżej linii trendu, a MACD wskazuje na południe. Na ten tydzień nie ma już zapowiedzianych ważnych danych makro z Wielkiej Brytanii.
EURO STOXX 50
Szpulka, która zbudowana została na Euro Stoxx'ie przedwczoraj, w dniu wczorajszym poskutkowała silnym odbiciem, które doprowadziło do powrotu ponad okrągłe 3,5-tysiąca punktów. Wzrost wyniósł niemal 2,5%, a zmienność prawie dwukrotnie przekroczyła tegoroczną średnią. Podobnie jak na DAX 30 utworzony został średnioterminowy kanał spadkowy. Najbliższym oporem jest poziom 3600 punktów. Za stroną popytową przemawia to, że nie pozwoliła ona sprowadzić wykresu poniżej linii trendu, zbieżnej z 200-okresową średnią kroczącą. Do końca tego tygodnia nie ma przewidzianych istotnych dla Euro Stoxx'a danych makro.
Dział Analiz