Analiza złota - będzie jeszcze okazja kupić taniej

Sierpień 28, 2019 12:54

Ostatnia fala wzrostu ceny złota doprowadziła wykres do okolicy 1550 dolarów za uncję. To historycznie istotny poziom, po którym możemy się spodziewać, że będzie odgrywał rolę oporu. Trzeba jednak zauważyć, że znaczenie tego poziomu jest głównie symboliczne. Trudno sobie wyobrazić, by o jego znaczeniu miały decydować zlecenia od podmiotów, które trzymały pozycje od 2012 roku. Zatem nie należy wykluczyć, że cena jeszcze zdoła nieco wzrosnąć, ale potencjał zwyżki jest obecnie wyraźnie ograniczony. Przynajmniej na razie.

Źródło: Admiral Markets MT5, Złoto wykres W1 od 17 października 2010 do 28 sierpnia 2019. Uwaga: wyniki osiągnięte w przeszłości nie gwarantują podobnych w przyszłości.

Powyżej mamy zamieszczony wykres ceny złota w ujęciu tygodniowym. Po lewej widać szczyt uformowany w latach 2011 i 2012. To wtedy poziom 1550 dolarów za uncję zyskał na znaczeniu. Dalsze dzieje notowań złota to wahania w kontekście poziomu 1360 dolarów za uncję. Kilkukrotnie ten poziom był atakowany. Ostatecznie cena zdołała trwale znaleźć się wyżej dopiero w tym roku. Stało się w trakcie szybkiej zwyżki. Właśnie ta szybkość jest tu czynnikiem interesującym. Dynamika ruchu oczywiście podkreśla przewagę popytu, ale skutkiem tego nie doszło do testu poziomu 1360 dolarów jako wsparcia.

Nic straconego. Jest bowiem całkiem prawdopodobne, że okolica 1550 może spełnić swoje zadanie (jako opór), a tym samym stałoby się to przyczynkiem do cofnięcia i powrotu do omawianego poziomu wsparcia. Co ważne, takie cofnięcie nie zakłóciłoby sekwencji rosnących dołków. Tym samym zejście do 1360 nie byłoby odczytywane jako zmiana kierunku trendu, który aktualnie w długim terminie zdaje się być ponownie wzrostowy. Zatem wnioski z tego płyną takie, że warto wstrzymać się z zakupami złota w najbliższym czasie, gdyż potencjał do dalszej zwyżki jest ograniczony, a za to jest szansa na to, że takie zakupy będzie można wykonać po niższych cenach. Mowa oczywiście o zagraniach długoterminowych. W końcu analizujemy wykres tygodniowy. W krótkim terminie trzymamy się trendu. Potencjał zwyżki jest wprawdzie ograniczony, ale nie jest to tożsame z zakończeniem ruchu.

Kamil Jaros

Główny Analityk

Niniejszy materiał nie zawiera i nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne lub ofertę lub zachętę do zawierania transakcji na instrumentach finansowych. Należy pamiętać, że analizy instrumentów finansowych, które odnoszą się do wyników osiągniętych w przeszłości, mogą się zmieniać w czasie. Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej, powinieneś zasięgnąć porady niezależnego doradcy finansowego, aby upewnić się, że rozumiesz związane z tym ryzyko.