Analitycy na całym świecie ostrzegają, jest drogo, giełdy są przewartościowane, fundusze lewarowane wyprzedają swoje aktywa i stają się niedźwiedziami. Wszyscy czekają na spadki, za rogiem podwyżka stóp procentowych. Na swoich webinarach już nieraz przedstawiłem obecną sytuację na rynku w Stanach Zjednoczonych – w długim terminie nie wygląda to za dobrze. Sytuacja gospodarcza jest tragiczna, stopa bezrobocia przekłamana, a nowe miejsca pracy są poniżej standardu. Można o tym pisać i pisać. Jednakże w najbliższym terminie, a szczególnie po kolejnej podwyżce stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych spodziewam się dalszych wzrostów na indeksie SP500 – tylko spekulacyjnie, nikt nie mówi o długoterminowych zakupach. Stopy procentowe zostaną podniesione w grudniu, rynek oczekuje takiego posunięcia ze strony Rezerwy Federalnej na 72 procent.
Źródło: bloomberg
Poniżej podaje 4 powody, które według mnie spowodują dalsze wzrost na indeksie SP500.
1.Inflacja SP500 i FED stopy procentowe
Stopy procentowe ustalane przez Rezerwę Federalną cały czas znajdują się poniżej inflacji obligacji 10 letnich Stanów Zjednoczonych. W poprzedniej analizie podałem kilka powodów, dlaczego nie możemy patrzeć na stopy procentowe bez inflacji.
Źródło: Bloomberg
Rezerwa Federalna musiałaby podnieść stopy procentowe przynajmniej cztery razy po 25 punktów bazowych aby został zrealizowany scenariusz spadkowy.
2.Oprocentowanie pożyczek międzybankowych
Na rynku międzybankowym oprocentowanie dolara amerykańskiego idzie cały czas do góry, jednakże nie widać nic niepokojącego. Długoterminowe pożyczki są oprocentowane wyżej niż krótkoterminowe. Dopiero zanik płynności oraz brak zaufania na rynku międzybankowym powodowały, że krótkoterminowe pożyczki były oprocentowane wyżej niż długoterminowym.
Źródło: Bloomberg
Na górnym wykresie widać oprocentowanie pożyczek międzybankowych od 1 do 12 miesięcy. Na dole zobrazowano spread 1M i 12M pożyczek. Jeżeli krótkoterminowe pożyczki są droższe niż długoterminowe, to oznacza kłopoty w sektorze bankowym z płynnością. Na chwile obecną różnica wynosi ponad 100 punktów bazowych.
3.Spada spread obligacji o wysokim ratingu i śmieciowym
Różnica pomiędzy obligacjami o najwyższym ratingu, a tymi śmieciowymi cały czas spada. Inwestorzy nie boją się pożyczać środków przedsiębiorstwom, które w razie problemów mogą zbankrutować.
Źródło: fred.stlouisfed.org
4.Wszyscy spodziewają się spadków
Podsumowanie
Obecna analiza została wykonana z miesięcznym wyprzedzeniem. Należy pamiętać, że nie jest to rekomendacja. Jeżeli mają państwo pytania, to zapraszam na najbliższe szkolenie Inwestor, na którym poruszymy niniejszą analizę.
Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych