Decyzje najważniejszych banków centralnych w sprawie stóp procentowych za nami. Wszystko zgodne z konsensusem.Rezerwa Federalna podniosła stopy, nie było zaskoczenia. Dolar amerykański stracił na wartości, tutaj też dużego zaskoczenia nie było – nieraz o tym wspominaliśmy. Nadchodzący tydzień przedstawia się tak samo ciekawie, ponieważ aż z dwóch gospodarek rozwiniętych poznamy najnowsze odczyty inflacyjne. Dowiemy się również jaki będzie koszt pieniądza w Nowej Zelandii.
Najistotniejsze dane makroekonomiczne dla Australii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Strefy Euro, Nowej Zelandii, Japonii, Wielkiej Brytanii
Źródło: Admiral Markets
Jak widać, kalendarz jest pełny. My przyjrzymy się bliżej inflacji z Wielkiej Brytanii oraz Kanady. Poznamy również prawdopodobieństwo podwyżki lub obniżki stóp procentowych w Nowej Zelandii.
Inflacja
Tak, inflacja czai się za rogiem i nie powinno nas to dziwić z kilku powodów. Po pierwsze – efekt bazy, który przy wzroście cen surowców jest doskonale widoczny. Dla przykładu, inflacja CPI za luty w Stanach Zjednoczonych wyniosła 2,7 proc. R/R, w Polsce 2,2 proc. R/R.
Po drugie, słabszy dolar amerykański powinien przyczyniać się do wzrostu inflacji, czyli z bardzo luźnej polityki monetarnej powoli będziemy zmierzać do zacieśniania monetarnego. Spójrzmy zatem, jak w długim okresie przedstawiają się publikację inflacji podchodzącej z Wielkiej Brytanii oraz Kanady.
Inflacja CPI R/R z Kanady i Wielkiej Brytanii
Źródło: Bloomberg
Na powyższym wykresie zobrazowano inflację CPI Wielkiej Brytanii (linia biała) oraz Kanadzie (linia zółta). Cóż, w obydwu przypadkach inflacja zaczęła odbijać. Czym wyższe będą opublikowane wartości, tym możemy spodziewać się zmiany prowadzenia polityki monetarnej.
Środa – Nowa Zelandia
W środę o godzinie 21:00 poznamy najnowszy koszt pieniądza w Nowej Zelandii. Na podstawie overnight index swap nikt nie spodziewa się jakiejkolwiek zmiany co do prowadzonej polityki monetarnej.
Prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w Nowej Zelandii
Źródło: Bloomberg
Inwestorzy oczekują, że stopy procentowe pozostaną bez zmian, taki stan rzeczy ma utrzymać się do końca tego roku. Prawdopodobieństwo na obniżkę stóp procentowych większe niż 50 proc. wycenione jest dopiero na luty 2018 roku. Czy do tego dojdzie? Wątpię. Pierwszym tego powodem jest odbijająca inflacja na całym świecie oraz zacieśnianie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
Rynki do obserwacji
Ciekawym instrumentem do obserwacji może okazać się dolar australijski, a dokładniej para walutowa AUD/USD. Ruda żelaza w dalszym ciągu znajduje się w trendzie wzrostowym, co powinno przełożyć się na umocnienie dolara australijskiego.
Korelacja rudy żelaza z parą walutową AUD/USD
Źródło: Bloomberg
Gospodarka australijska jest w sporej mierze uzależniona od eksportu metali przemysłowych, a ruda żelaza stanowi największy odsetek całego eksportu. Wyższa cena pozytywnie przekłada się na każdy aspekt gospodarki. Właśnie z tego powodu możemy zaobserwować dalsze umacnianie się dolara australijskiego, ale przed tym musimy poczekać na przerwanie mocnego wsparcia na wykresie tygodniowym.
Wykres tygodniowy AUD/USD
Źródło: Admiral Markets
Na wykresie tygodniowym ukształtował się silny opór w postaci strefy 0.767-0.776. Przebicie jej może okazać się nie lada wyzwaniem, ale pamiętajmy, że mamy sprzymierzeńca, którym jest ruda żelaza. Gdyby jednak po raz kolejny niedźwiedzie przyszły z kontrofensywą, to kurs pary walutowej AUD/USD może zostać zepchnięty w okolicę strefy popytu 0.715-0.727. Niemniej jednak w długim terminie bazowym scenariuszem pozostanie przerwanie strefy oporu i podążanie w okolicę poziomu 0.81.
Mateusz Groszek
Analityk Rynków Finansowych