Na początku roku za uncję złota musieliśmy zapłacić 1050$, natomiast kilka dni temu musieliśmy zapłacić 1300$ za jedną uncję! Był to niesamowity wzrost notowań złota o ponad 20% od początku roku. Czy po takim wzroście ceny popyt na złoto zmalał? Przyjrzyjmy się kto w dalszym ciągu zgłasza popyt na złoto, a kogo, wysokie ceny już odstraszyły.
Analiza popytu oraz podaży złota zostanie przeprowadzona według powyższej tabeli. Według agencji World Gold Council popyt na złoto w czwartym kwartale 2015 roku zwiększył się o 4% w stosunku do kwartału z 2014 roku. Natomiast popyt za cały 2015 rok w stosunku do 2016 roku pozostał bez zmian. W 2015 roku przez spowolnienie gospodarcze zmniejszył się popyt ze strony producentów nowych technologii oraz biżuterii. Wzrósł natomiast popyt inwestycyjny, który od początku 2016 roku z każdym miesiącem rośnie, przedstawia to wykres poniżej.
Fundusze lewarowane oraz inwestycyjne.
Chcesz wiedzieć więcej? Przyjdź na szkolenie, na którym dowiesz się o raportach COT.
Według najnowszych raportów Commitments of Traders fundusze inwestycyjne oraz lewarowane w dalszym ciągu zwiększają swoje zaangażowanie po długiej stronie rynku. Aktualnie na rynku kontraktów terminowych podmioty te mają otwarte ponad 248 tysięcy pozycji długich wobec zaledwie 30 tysięcy krótkich. Ekspozycja netto wynosi zatem 218 tysięcy. W poprzednim tygodniu po raz kolejny dana grupa podmiotów powiększyła swoje zaangażowanie po długiej stronie rynku, tym razem o 42 tysiące.
Banki Centralne
Oprócz funduszy, popyt na złoto zgłaszają Banki Centralne. Popyt Banków Centralnych systematycznie rośnie od 2003 roku, przedstawia to wykres poniżej.
Na powyższym wykresie możemy zaobserwować zakupy netto złota dokonywane przez Banki Centralne. Do końca 2009 roku BC odpowiadały za dużą podaż tego surowca, natomiast od 2010 roku zamieniły się w największe podmioty skupujące złoto. Warto również dodać, że Banki Centralne zgłaszają popyt tylko na złoto realne, a nie papierowe. Tym sposobem od 2012 roku Banki Centralne skupują po 500 ton złota rocznie. Popyt na złoto stworzony przez Banki Centralne w dalszym ciągu wzrasta, prym wiodą dwa kraje, Rosja oraz Chiny.
Kolejnym, aczkolwiek jednym z czynników, które w mocnej mierze wpływają na cenę złota jest podaż, która w 2015 roku spadła o 4% w stosunku do roku poprzedniego. Spadek popytu jest spowodowany długotrwałą bessą na rynku surowców. Warunki fundamentalne wskazują na kontynuację trendu wzrostowego, trend potwierdza również analiza techniczna.
Notowania złota na interwale dziennym powoli zbliżają się do dziennego wsparcia 1230-1240. Przebicie tej strefy oznaczałoby korektę wyższego rzędu, jednakże kontynuacja trendu wzrostowego jest bardziej prawdopodobna.
Mateusz Groszek
Młodszy Analityk Rynków Finansowych