„Obyś żył w ciekawych czasach" głosi chińskie przekleństwo. Jeżeli patrzeć na to przez pryzmat polityki monetarnej i fiskalnej XXI wieku zdecydowanie przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Jedne banki chcą jeszcze luzować politykę monetarną, w innych przeważają już jastrzębie nastroje. Niektóre stopy procentowe zeszły poniżej zera, czego nasza ekonomia nigdy nie przewidywała. Rządy ogromnej części państw rywalizują z kolei w konkursie o tytuł najbardziej zadłużającego się. Prym wiedzie Japonia, która zadłużona jest na 230% PKB. Grecja 177%. Włochy 132%. Portugalia 130%. Irlandia 110%. Największa gospodarka świata – USA 103%. Rządy raczej niczego zmieniać w tej kwestii nie planują (poza Wielką Brytanią, która stworzyła ustawę zabraniającą deficytu budżetowego). Co zatem planują banki centralne?
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych – Janet Yellen i jej ekipa od dawna zagrzewają publiczność. Co jakiś czas pojawiają się sygnały, że już teraz, zaraz, polityka zostanie zaostrzona, stopy procentowe pójdą do góry i wszystko wróci do normy, czyli do czasu sprzed ostatniego kryzysu finansowego. Najbliższe posiedzenie już w dniach 15-16 grudnia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że stopy, choć nieznacznie, w końcu wzrosną. Tego dowiemy się po drugim dniu obrad FOMC.
Europejski Bank Centralny – Mario Draghi nie wystrzelił dziś z bazooki, a raczej wpisał się w rynkowy konsensus, jednocześnie rynek zawodząc. Stopa depozytowa została obniżona o 10 punktów bazowych, do najniższego w historii poziomu -0,3%. Program luzowania ilościowego na razie nie zostanie rozszerzony, ale zostaje przedłużony do marca 2017 roku.
Bank Anglii – szefowie Banku Anglii od miesięcy straszyli podwyżkami stóp procentowych na początku przyszłego roku. Ostatnio okazało się jednak, że odczyty danych makroekonomicznych nie są zbyt optymistyczne, a cel inflacyjny dużo bardziej odległy, niż im się wydawało. Tym samym jastrzębie nastroje Banku Anglii zostały zdecydowanie przytępione, a plany zaostrzenia polityki pieniężnej zostają raczej odłożone w bliżej nieokreśloną przyszłość. Posiedzenie brytyjskiego banku centralnego już 10 grudnia.
Narodowy Bank Szwajcarii – szwajcarscy władcy pieniądza mają duże problemy. Stopy procentowe od dawna są ujemne, bankowa kasa wypchana jest po brzegi zagranicznymi walutami, ale frank wciąż w ich opinii jest za drogi. Kurs EUR/CHF odrobił zaledwie połowę spadku z 15 stycznia. Następne cięcie stóp lub zasypanie rynku kolejnymi frankami nie jest wykluczone, jednak sytuacja jest niepewna. Najbliższe posiedzenie, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, 10 grudnia.
Bank Rezerw Australii – Australijczycy doszli niedawno do wniosku, że sytuacja nie jest na tyle zła, żeby znów obcinać stopy procentowe i to pomimo tego, że jako jedni z niewielu mają jeszcze na to miejsce – główna stopa procentowa wynosi 2%. Eksport oraz inwestycje cierpią oczywiście z powodu chińskiego spowolnienia gospodarczego, ale póki co Bank Rezerw Australii czeka na dalszy rozwój wydarzeń i patrzy na decyzje w Stanach Zjednoczonych.
Bank Rezerw Nowej Zelandii – w Nowej Zelandii plany dotyczące polityki monetarnej są podobne do tych w Australii. Przez długi czas pojawiały się głosy o cięciu stóp w przyszłym roku, ale ostatnio gołębie nastroje zostały wygaszone. Wszystko będzie zależeć od tego co zrobią Amerykanie i sąsiedzi z kraju kangurów.
Bank Japonii – w Japonii rynek został ostatnio dość istotnie zaskoczony, ponieważ szef banku kraju kwitnącej wiśni – Haruhiko Kuroda – postanowił nie zmieniać polityki monetarnej, czyli nie rozszerzać trwającego programu luzowania ilościowego. Stopy procentowe pozostają na poziomie zera i według Banku Japonii obecna polityka pozwoli na osiągnięcie celu inflacyjnego.
Bank Kanady – w Kanadzie nie słychać na razie o żadnych planach zmian. Stopa procentowa wynosi 0,5% i taka w najbliższym czasie powinna pozostać. Lekko nie jest, oczywiście za sprawą niskich cen ropy naftowej, od których gospodarka północnego sąsiada USA jest silnie uzależniona, ale sytuacja nie jest też tragiczna.
Maciej Panek
Analityk Rynków Finansowych
To również Cię zainteresuje:
Chiński regulator znowu w akcji | |
Czy nowoczesne metody inwestowania są dostępne dla każdego? | |
Juan dołącza do koszyka SDR |