Ostatnio dużo się mówi o możliwości obniżki stóp procentowych w Australii. Wprawdzie niedawno stopy tam spadły, ale decyzja banku centralnego Nowe Zelandii o obniżce o 50 pkt. bazowych przyspiesza podobną perspektywę i w odniesieniu do banku australijskiego. Ba, mówi się nawet o sumarycznym cięciu o 50 pkt. do końca roku (wyceny rynkowe sugerują, że faktycznie taki scenariusz jest już w pełni wyceniony).
Źródło: Admiral Markets MT5, GBP/AUD wykres H4 od 21 listopada 2018 do 8 sierpnia 2019. Uwaga: wyniki osiągnięte w przeszłości nie gwarantują podobnych w przyszłości.
Takie oczekiwania skutecznie osłabiają dolara australijskiego, co przekłada się na wzrost wyceny funta wobec tego dolara. Co ciekawe, to jedna z nielicznych par, w których funt wyraźnie odrabia straty.
Na GBP/AUD obserwujemy wyraźne odbicie, które skutkowało pojawieniem się negacji ostatniej fali, a więc ostatnia faza spadku została dynamicznie zanegowana. To prowadzi do pewnych wniosków. Można bowiem zakładać, że aktualne osłabienie na tej parze jest jedynie korektą przed ponowieniem wzrostu. Jeśli ta korekta osiągnie przynajmniej połowę wcześniejszego ruchu wzrostowego, będzie można rozpocząć poszukiwania sygnałów kupna, pod które warto się będzie podpiąć. Zakładamy bowiem, że taki układ pozwoli na wznowienie wzrostu i osiągnięcie przynajmniej lokalnego szczytu fali negującej (wzrostowej), a kto wie, może nawet będziemy świadkami ataku na poziom oporu zlokalizowany na 1,8420.
Kamil Jaros
Główny Analityk
Niniejszy materiał nie zawiera i nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne lub ofertę lub zachętę do zawierania transakcji na instrumentach finansowych. Należy pamiętać, że analizy instrumentów finansowych, które odnoszą się do wyników osiągniętych w przeszłości, mogą się zmieniać w czasie. Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej, powinieneś zasięgnąć porady niezależnego doradcy finansowego, aby upewnić się, że rozumiesz związane z tym ryzyko.