Dolar nadal w trendzie wzrostowym

W zeszłym tygodniu dolar amerykański nadal był silny i umocnił się w stosunku do innych walut. Światowy indeks rezerwy walutowej wzrósł do najwyższych od miesiąca poziomów. Pomimo tego sentyment na rynkach finansowych pozostaje pozytywny - główne indeksy akcji znajdują się w pobliżu rekordowych poziomów, a rentowność obligacji stopniowo rośnie. 

USD 

Dane ekonomiczne ze Stanów są wciąż silne. Sierpniowa inflacja, wynosząca 5,3% rocznego wzrostu cen, wzbudziła największe zainteresowanie rynków. Inflacja pozostaje wysoka pomimo komentarzy płynących z banków centralnych, że wzrost cen jest chwilowy i wiąże się z fazą przejściową. Kolejny ważny wskaźnik, czyli sprzedaż detaliczna, wzrosła w sierpniu o 13,5% r/r i była nieco niższa niż w poprzednim miesiącu. Z kolei produkcja przemysłowa była o 6% wyższa niż w tym samym okresie rok temu. Wskaźnik konsumentów Uniwersytetu Michigan wyniósł 71 punktów i był to najniższy poziom od 2012 roku. Niewielki wzrost pojawił się za to we wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, 0,332 miliona z 0,310 miliona. 

Przypadki zachorowań na koronawirusa stopniowo spadają, średnia globalna nowych przypadków spadła z 552 do 533 tysięcy dziennie. W Stanach sytuacja była dość stabilna, średnia tygodniowa nowych przypadków wahała się na poziomie ok. 148 tysięcy dziennie. Liczba zaszczepień wzrosła z 379 do 383 milionów, co oznacza zmianę jedynie o 4 miliony. Łącznie liczba osób zaszczepionych przynajmniej jedną dawką w Stanach Zjednoczonych wzrosła z 63 do 63,5% populacji, tygodniowy wzrost o 0,5%. Dla porównania na Litwie liczba zaszczepionych osób przynajmniej jedną dawką wzrosła z 60,8% do 61,5%, wzrost o 0,7%.  

EUR 

Główna para walutowa EUR/USD w pierwszej połowie tygodnia ugruntowała się powyżej poziomu 1,180, jednak od czwartku ciągle spadała, by wreszcie zakończyć notowania na poziomie 1,173. Na Starym Kontynencie nie pojawiło się zbyt dużo nowych danych ekonomicznych. Do najważniejszych należały informacje o produkcji przemysłowej, która wzrosła 7,7% rok do roku. Para EUR/USD zakończyła tydzień notowań na minusie (-0,7%). 

JPY 

Najważniejsza azjatycka para USD/JPY utrzymała się w konsolidacji. Na początku tygodnia doszło do deprecjacji jej wartości do jednomiesięcznego minimum, ale później odrobiła straty i zakończyła sesję handlową na praktycznie niezmienionym poziomie, przy 50-dniowej średniej ruchomej na wykresie dziennym. Nowe ekonomiczne dane obejmowały indeks cen producentów, który wykazał wzrost o 5,5% i pozostał na najwyższym poziomie od 2008 roku. Produkcja przemysłowa w lipcu była o 11,6% wyższa niż rok wcześniej, natomiast eksport w sierpniu wzrósł aż o 26,2% rok do roku. USD/JPY zakończył zatem tydzień utrzymując swój poziom.

GBP 

Para funt brytyjski - dolar amerykański odzwierciedlała ogólny sentyment panujący na rynku walutowym. Po krótkotrwałym wzroście do poziomu 1,391 we wtorek, wartość uległa silnej deprecjacji i zakończyła tydzień na poziomie 1,374. Wśród opublikowanych danych znalazły się wskaźniki rynku pracy, które pokazały wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 8,3% w skali roku, przy jednoczesnym spadku liczby bezrobotnych o 58 tys. i obniżeniu stopy bezrobocia do 4,6%. Roczna inflacja w sierpniu wyniosła 3,2%, a sprzedaż detaliczna pozostała na niezmienionym poziomie w stosunku do roku poprzedniego. Para GBP/USD zakończyła tydzień spadkiem o -0,7%.

Wydarzenia ekonomiczne

Bieżący tydzień rozpocznie się raczej spokojnie. Najpierw poznamy niemiecki indeks cen producentów, a na wtorek nie zaplanowano żadnych ważnych danych. W środę odbędzie się posiedzenie i konferencja prasowa Banku Japonii, a następnie opublikowane zostaną dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA oraz protokół z ostatniego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego, w którym inwestorzy będą szukać wskazówek na temat dalszych kierunków polityki monetarnej. W czwartek zostaną opublikowane wstępne indeksy PMI oraz odbędzie się posiedzenie Banku Anglii. W piątek uwaga zostanie skierowana na japońskie dane o inflacji oraz amerykańskie dane o sprzedaży nowych domów.

Według danych Admiral Markets dotyczących nastrojów rynkowych, 85% inwestorów posiada długie pozycje w parze EUR/USD (wzrost o +20 punktów procentowych w porównaniu do zeszłego tygodnia). Na głównej parze azjatyckiej USD/JPY pozycje długie posiada 24% inwestorów (spadek o -25 punktów procentowych). Na parze GBP/USD 83% uczestników oczekuje wzrostu (wzrost o +43 punkty procentowe). Takie dane rynkowe są interpretowane jako wskaźnik kontrariański, dlatego na EUR/USD i GBP/USD oczekuje się spadku, a na USD/JPY aprecjacji. Analiza danych pozycjonujących powinna być połączona z analizą fundamentalną techniczną.

Źródło: bloomberg.com, reuters.com, Admiral Markets MT4 Supreme Edition, investing.com 

INFORMACJE O MATERIAŁACH ANALITYCZNYCH: 

Podane dane dostarczają dodatkowych informacji dotyczących wszystkich analiz, szacunków, prognoz, spekulacji, przewidywań, przeglądów rynku, prognoz tygodniowych lub innych podobnych ocen bądź informacji (zwanych dalej "Analizą") publikowanych na stronach internetowych firm inwestycyjnych Admiral Markets działających pod marką Admiral Markets (zwanych dalej "Admiral Markets"). Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych należy zwrócić szczególną uwagę na następujące kwestie: 

1. Jest to komunikat marketingowy. Treści publikowane są wyłącznie w celach informacyjnych i w żaden sposób nie mogą być interpretowane jako doradztwa lub rekomendacji inwestycyjnej. Nie została ona przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi mającymi na celu promowanie niezależności badań inwestycyjnych i nie podlega żadnemu zakazowi zajmowania się rozpowszechnianiem badań inwestycyjnych. 
2. Każda decyzja inwestycyjna jest podejmowana indywidualnie przez każdego klienta, natomiast Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody wynikające z takiej decyzji, niezależnie od tego, czy została podjęta w oparciu się o Analizę, czy też nie. 
3. W celu ochrony interesów naszych klientów i obiektywności Analizy, Admiral Markets ustanowił odpowiednie wewnętrzne procedury zapobiegania konfliktom interesów i zarządzania nimi. 
4. Analiza jest przygotowywana przez niezależnego analityka Skirmantus Paulavicious (zwanego dalej "Autorem") na podstawie osobistych szacunków. 
5. Chociaż dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić, że wszystkie źródła Analizy są wiarygodne oraz że wszystkie informacje są prezentowane w możliwe najbardziej zrozumiały, terminowy, precyzyjny i kompletny sposób, Admiral Markets nie gwarantuje dokładności ani kompletności jakichkolwiek informacji zawartych w Analizie. Przedstawione dane liczbowe odnoszą się do wyników osiągniętych w przeszłości, które nie są wiarygodnym wskaźnikiem przyszłych wskaźników. 
6. Jakikolwiek rodzaj wcześniejszego lub modelowego wykonania instrumentów finansowych wskazanych w Publikacji nie powinien być interpretowany jako wyraźna lub domniemana obietnica, gwarancja lub implikacja przez Admiral Markets dla jakichkolwiek przyszłych wyników. Wartość instrumentu finansowego może zarówno wzrastać, jak i maleć, przy czym nie gwarantuje się zachowania wartości aktywów. 
7. Instrumenty pochodne (w tym kontrakty CFD) mają charakter spekulacyjny i mogą prowadzić do strat lub zysków. Zanim zaczniesz handlować, powinieneś upewnić się, że rozumiesz związane z tym ryzyko.